myhappinessishere

myhappinessishere

niedziela, 23 lutego 2014

Calvin Klein Euphoria Blossom

Mój ulubiony zapach, którym raczę się już całą zimę to Calvin Klein Euphoria Blossom. Mimo, że nie jest to ciężki, słodki zapach, który mógłby się kojarzyć z zimą i długimi wieczorami, to dla mnie okazał się idealny na tą porę roku. Lubię świeże, lekkie zapachy. Pewnie większość z Nas ma w swojej domowej hodowli storczyka, ten właśnie aromat jest bazą Euphoria Blossom. Mój numer jeden tego sezonu :)
Jest to woda perfumowana, lecz trwała, utrzymuje się na skórze cały dzień. Ostatnio wyczytałam w gazetce drogerii Hebe, że są różne szkoły nanoszenia, używania perfum. Mój sposób jak się okazało to metoda pulsu czyli klasyczna. skrapiam perfumami nadgarstki i na szyi. Pamiętajcie, by nie pocierać nadgarstków, po ich skropieniu. Natomiast żeby dłużej utrzymać zapach perfum na skórze, wystarczy przed spryskaniem, użyć bezzapachowej wazeliny. Tłuszcz w niej zawarty uwydatni aromat. Po więcej szczegółów w tym temacie odsyłam do wyżej wymienionej gazetki ;)













4 komentarze:

  1. Opis brzmi ciekawie-pachnie storczykiem-nie znam tego zapachu ale klasyczna Euphoria podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię Euphorię zaraz po Herrerze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam, ale wąchałam i podoba mi się:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam klasyczna wersje tego zapachu jeszcze nie znam :)))

    u mnie wciąż Walentynkowy Konkurs - Serdecznie Zapraszam :)))
    mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń